Warsztat tańca







Z dreszczykiem emocji
ale i z nutką niepewności
Ruszyłam do stolicy
ku nowej przygodzie
ku życiu
ku słońcu
Wykupiłam bilet
wskoczyłam w trampki
i kolorową spódniczkę
no bo w gaciach na taką okazję nie przystoi
Aby uczyć się od cudownej kobiety
wirować bez opamiętania w latynoskich rytmach
Szlifować swój taneczny warsztat

I jak było?
Pięknie było

Zmysłowość. Żywiołowość.
Kobiecość. Radość. Otwartość. Soczystość. Esencjonalność
Taka właśnie jest Paulina Biernat. 

Uczyć się od niej. Chłonąć te uwolniona energię. 
Bawić się. Śmiać i mylić kroki. Dać się oczarować i rozpłynąć. 
Kobieta w pełni swego rozkwitu. 
Jej emanacja... Zwiewna sukienka... 
Po prostu fruwający kolorowy motyl. Ociekająca własnym nektarem. 
Ale to nie wszystko. 
Jest ciepła  i taka "swoja". 
Każda komórka jej ciała kocha taniec. 
Kocha życie. Jest totalnie w swoim żywiole. 
Kipi sensualnoscia. Cudna. Inspirująca. 
A przy tym taka prawdziwa. Autentyczna. 
Bo całokształt płynie z serca

I we mnie to jest. Ta życiodajna siła. 
I w każdej kobiecie. I czas ogromny by kobiety 
właśnie tak siebie postrzegały.
I czuły się dobrze w swoich ciałach.
Za tym płynie siła. Energia.
Mądrość ciała i wiedza zaklęta
w naszych tkankach.
Które wiedzą jak nawigować
do Światła.


‐--------------------------------
Mogę zabrać Cię tam dokąd sama dotarłam

Moja oferta

Ciekawe treści