Męskie uziemienie


 Ostatnio szukałam dobrego fachowca od pomp ciepła. Miałam okazje przekonać się na własnej skórze jakimi regułami rządzi się męski marketing

Rozgrywki polityczne, osłabianie rywala, wewnętrzne wojny branżowe o to kto ma lepsze produkty. Dużo dezinformacji. Ostatecznie temat bardzo mnie umęczył.

I jeśli to jest ten wielki świat to ja wybieram swój mały skromny azyl.

Marzy mi się świat , który reprezentuje dojrzałe, odpowiedzialne, solidne podejście do tematu

Uziemienie -  chyba tego trzeba współczesnemu światu .

 I widzę ile jeszcze jest do zrobienia. Indywidualnie i globalnie i jak te "przywary" domagają się przetransformowania

Na jakiej nieświadomości te mechanizmy

Potrzeba tu przyjąć do serca ojca i męskich przodków. Zgodzić się na nich. Na ich zasoby, ale i mroki. I kształtować w sobie etykę, honor, braterstwo, współpracę, dojrzałość, stabilność. Obowiązkowość, słowność oraz przekazywać dalej swoim synom.

Takim kanałem płynie siła. Od starszych do młodszych

A w praktyce  na warsztacie indywidualnym jak zwykle rozluźniamy ciało. Uwaga na oddech. Ręka na serce. 


I poczuj co Twoje serce Ci powie na ten temat. 

Moje serce dziś wyjątkowo wylewne. I dedykuję swoje swoje słowa, tym którym daleko jeszcze do ojców, noszą dużo lęku.

"Tak tato przyjmuje Cię do swego serca takim jakim byłeś. Już dawno zgodziłam się na Ciebie"

" Dopiero teraz jako dorosła rozumiem, jak trudno czasem stanąć do odpowiedzialności. Wiem, że często czułeś się zagubiony, bo sam być może nie byłeś uznany przez swego tatę. W wielu tematach poległeś, zawaliłeś. I mnie rzeczywistość czasem przerosła i musiałam dozować ją w mniejszych dawkach.


Ale są rzeczy, które cenię w Tobie. 

Prawdziwość. Towarzyskość. Obowiązkowość i lekkoduszność . Wolność.


Zamiłowanie do motorów. Wytrwałość w kopaniu fundamentów po kryjomu przed dziadkiem, który nie chciał się na Ciebie zgodzić. Spryt. Miłowanie swojej wybranki, a mojej mamy. Pamiętam jak ładnie do niej mówiłeś. Kotku. Serduszko. Marysiu. 


Tak za to Cię cenie. 


I to, że jak idę do ludzi słyszę, że wielu Cię lubiło. Mam to po Tobie. Entuzjazm i okrągły nos też. Już go polubiłam

Lubię dodawać gazu na zakrętach. Intensywność doznań. Mam do nich słabość

I to, że często powtarzałeś, że nie byłam robiona palcem. Tak. Rozumiem i to. I zgadzam się na ten męski instynkt  we mnie.  W moim sercu i prawym jajniku. Na ogień w prawej nerce. Na umysł,  który planuje. Organizuje. Kreuje. I patrzy trzeźwo. W końcu na usta, które mówią prawdę. Twoje mówiły. Tę niewygodną też. Że byli nam niektórzy nieżyczliwi. Tak miałeś racje. 

Zgadzam się

Na tatuaż z inicjałami. Chyba jakaś niespełniona miłość. Szkoda, że nie chciałeś o tym mówić. Czasem wydaje mi się, że Ci ją przypominałam. Ona też lubiła koty.

 Dziękuję za życie, które przyszło od Ciebie. Dziękuję za modlitwę, kiedy moje życie było zagrożone i abym się urodziła , bo miałeś nadzieje, że będzie dziewczynka

Zgadzam się 

Na tę jakość,  która czuwa. Chroni i wspiera. Czuje też i  tę przynależność do korzeni, które porządkują się we mnie. Pamiętaj jesteś nasza - czasem słyszę gdzieś koło ucha.

Pamiętam jak po trudnym dla mnie czasie przyszedłeś mnie przytulić we śnie i przeprosić, że nam to zrobiłeś. Dotknęłam tkanek Twoich uczuć i wtedy wszystko pojęłam. Miałeś tyle nagromadzonych ciężarów wokół serca. Zmarłeś na zawał. 

 Tak tato 

To po Tobie mam wrażliwość i wiarę. Czasami płaczę. Biorę życie bez znieczulenia. Lubie adrenalinę i miałam słabość do niegrzecznych chłopców. Zapewniali mi zawsze cały wachlarz wrażeń. A tak na prawdę szukałam w nich Ciebie

Za to w imię miłości i prawdy potrafię wiele.

Myślę z podziwem o Twoim wypadku. Kiedy z chłopakami ściągaliście się na motorach. I w momencie podbramkowym mogłeś uderzyć w  kolegę lub drzewo. Gdybyś wybrał kolegę być może zginęlibyście oboje. Odchyliłeś głowę i wybrałeś drzewo. Zdążyłeś tylko powiedzieć. O Jezus. I to Cię uratowało. I Twojego kolegę. 


Tak wiem

Teraz jako dorosła rozumiem Cię bardziej i zgadzam się na Ciebie i wszystko, czym mnie zasilasz. Ale potrafię też słuchać swego rdzenia i iść swoją drogą

----------------------------------------------------------


Szczególna wdzięczność dla osób wspierających  moją twórczość. 
 Justyna  Anna Zięba 


Oferuję:


Sesje terapeutyczno - rozwojowe 

Potencjał duszy 

Kreatywna kariera 

Spotkania w kręgu 

Narzędzia auto-terapii 

Praca z ciałem 

Poezja terapeutyczna 

Praca z uwalnianiem napięć cielesnych i emocjonalnych 

Rozkwit duszy i ciała 

Mentoring duchowy


Przyjaciel terapeutyczny - narzędzie do samodzielnej pracy, uleczanie ran, odblokowanie potencjału

https://domduszyiciala.blogspot.com/2021/09/tworze-materia-odblokowujacy.html


Zapraszam do obserwowania i dziękuje za polubienia


instagram 

https://www.instagram.com/justynaanna.zieba/


You Tube

https://www.youtube.com/channel/UCqPEoHf0x7LFusBv5IDIbcw




Możliwość pracy ze mną

Praca holistyczna. 

Zamykanie przeszłości dla owocnej przyszłości


By odzyskać pogodę wewnętrzną

Być zdrowym. Szczęśliwym. Energicznym


warsztat indywidualny

https://domduszyiciala.blogspot.com/p/dla-osob-z-ktorymi-juz-pracowaam.html


spotkania w kręgu

https://domduszyiciala.blogspot.com/p/spotkania-w-kregu.html


harmonia duszy

https://domduszyiciala.blogspot.com/p/usugi.html


kreatywna kariera

https://domduszyiciala.blogspot.com/p/kreatywna-kariera-plan-na-siebie.html