Gdybym miała odpowiedzieć na pytanie.
Czego potrzebuje?
Ludzi.
Jak to dobrze, że jest taka różnorodność nas.
Każdy inny.
A są takie rozmowy,
po których
siadam zdumiona.
Albo wzruszona.
Albo rozradowana
Albo sama nie wiem jak to nazwać ...
Wytrącona ze swego schematu.
I zadaję sobie pytanie.
W którym miejscu jeszcze stawiam sobie blokady?
Czego jeszcze nie rozumiem?
Jaki mur jeszcze mnie sabotuje?
W każdym bądź razie dobrze, że Was tu mam.
Dziękuję za Wasze słowa, lajki.
I spotkania w realu.
Cenne są dla mnie.
--------------------------------------------