Rozumiem motocyklistów




Przerażenie miesza się z Rozkoszą
Poddanie z Zachwytem
Przekroczenie bariery ciała
Pęd uniesienia
Pisk wyrwany z gardła
Stan Bytu i Niebytu
Inny wymiar odczuwania
Zatracenie granic
Powietrze porywa lęk
Moc miesza się z Niemocą
Opór i jego brak
Prędkość odrywa od ziemii
Zatracenie
Odpuszczenie
Wzbijanie
Ukojenie
W bezpiecznych objęciach wiatru
Powoli spowalnia
Zatrzymuje się
Nieokiełznzana siła doznań
Przenika gdzieś po końce włosów
I biegnie dalej
Poza receprywność
Więcej niż orgazm
Najlbardziej treściwe 4 sekundy do 100
Oszalałam
-----------
Oto wrażenia z przejażdżki motocyklem
Zrozumiałam więcej niż chciałam
Rozumiem motycyklistów i tych co kochają prędkość
Bodziec niedostępny w codzienności
Rozpuszcza oczekiwania
Zostaje na długo
Zaczynam kumać i to stwierdzenie
"Jeśli dla czegoś warto żyć
To i warto dla tego umrzeć"
"nic bez ryzyka nie jest warte posiadania"
Trzeba doświadczyć by zrozumieć
Dość wyszukany stan istnienia
Dzięki kumplowi Hubertowi i jego pasji
zaliczyłam tę niespodzianke. Dziękuję
I że w tak dojrzały sposób podchodzi do tematu, który
odnawia życie, a jednocześnie może je zabrać


---------------------------------------------------------------------------------