ALKOHOLIZM PAPIEROSY NARKOTYKI NAŁOGI
Głęboka wewnętrzna pogarda dla siebie. Niskie poczucie własnej wartości. Silne wewnętrzne zmaganie się ze sobą. Brak akceptacji dla własnych słabości. Wewnętrzna pustka. Roztrzęsienie. Martwota. Śmierć za życia. Nie pozwalanie sobie na błędy. Na naukę. Gdzieś wewnątrz to piękne, wrażliwe dusze. Poranione. Cierpiące, które czują, że ten świat jest dość bezwzględny. Że być może nie pasują do tego świata, bo za nim nie nadążają. Że są "nikim". Że nikt ich nie akceptuje. Duże poczucie niezrozumienia. Samotności. Brak bliskości i miłości. Czasem brak siły, aby sobie pomóc. Duży wstyd. Brak zaufania do ludzi. Wycofanie z życia. Ucieczka od własnego smutku. Wysoki poziom wewnętrznej złości.
Alkohol daje chwilowe zapomnienie tego demona który zżera od środka. Czasem da troche odwagi, by wyjść do ludzi. Czasem rozluźnienia po stresującej pracy. By zasnąć.
Nałogi mówią też o nie znalezieniu własnego miejsca na ziemi. Brak poczucia przynależności. Własnego domu, gdzie czujesz się dobrze. U siebie.
Gdzieś wewnątrz jest duża potrzeba szczerosci, otwartości, bliskości. Potrzeba kontenplacji. Potrzeba wizji. Medytacji czyli wewnętrznej ciszy umysłu. Choćby na moment.
Prawda jest tą, która wyzwala. Rozumiana jako uwaga dla siebie. Okazanie sobie troski jest tą, która uzdrawia. Zobaczenie, że tak jest. Bez gardzenia sobą. Raczej współczując sobie. Gdzieś wewnątrz jest tyle bólu, który jest dość obarczający. Na początku warto poprosić kogoś fachowego o pomoc, kto cię wzmocni. Bo siła psychiczna jest tu potrzebna na start. I przede wszystkim duża delikatność. Nie ocenianie. Nie krytykowanie.
Jakie tu jest rozwiązanie? Akcpetacja w sobie tego co niewygodne. Wiadomo nie od razu ona się objawi. Ale jeśli potrafisz spojrzeć prawdzie w oczy. Że teraz tak jest. Jakaś Twoja część, w którą nie zaglądasz. Bo jest niekomfortowym przyjąć siebie takiego. Potłuczonego. Poturbowanego. Nieradzącego sobie. Potrzebującego wsparcia.
Brzuch to drugi mózg. Oczyszczenie jelita przywraca jasność umysłu. Odtoksycznia psychikę.
Dla ciała wspierające jest oczyszczenie jelit. Hydrokolonoterapia. Lewatywy. I czyszczenie wątroby sokiem grejfrutowym i oliwą. Wg. Tombaka. Detox sokowy. Dla wytrwałych głodówka lub proces praniczny.
A potem odkrywanie życia na nowo.
Krok po kroku
Dopuszczenie do siebie większej przestrzeni.
Głębszy oddech.
Nowe życie
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
o mnie
Sesje terapeutyczno - rozwojowe
Potencjał duszy
Kreatywna kariera
Spotkania w kręgu
Narzędzia auto-terapii
Praca z ciałem
Poezja terapeutyczna
Praca z uwalnianiem napięć cielesnych i emocjonalnych
Rozkwit duszy i ciała
Mentoring duchowy
Oferta
Krótkie opisy form pracy
Przyjaciel terapeutyczny - narzędzie do samodzielnej pracy, uleczanie ran, odblokowanie potencjału
Zapraszam do obserwowania i subskrybowania
Instagram
You Tube