POŚWIĘCANIE SIĘ



Znamy to prawda? Własne szczęście dla dobra dzieci. Dla świętego spokoju. Aby kogoś nie urazić. Nie powodowoać zamieszania.
To rodzi energetyczne konsekwencje. Krzywda wyrządzona sobie krzywdzi wszystkich dookoła. Ferment to ferment. Odbija się. Wcześniej czy później.

Dzieci chcą szczęśliwych rodziców. I uczą się obserwując rodziców. Zastanów się czy chciałbyś dziecko nauczyć takiego cierpiętnictwa. Tkwienia w martwej relacji żeby dzieciom nie psuć dzieciństwa. Szczęściwe i zdrowe dziecko to dziecko  zadowolonego rodzica. Twoje życie w zgodzie ze sobą to poczucie bezpieczeństwa dziecka. Zawsze uważałam , że dla dziecka lepiej aby miało obydwóch rodziców oddzielnie, ale w miare zadowolonych. Niż razem , ale warczących na siebie. Konflikty między rodzicami rozgrywają się w dzieciach.

Niespełnione życie rodzica, niezrealizowane szanse niby aby chronić dziecko nie jest dobrym pomysłem, bo dziecko będzie czuło się winne. Dziecko jest przedłużeniem Ciebie.
Mówie to jako córka, jako terapeuta leczący fizyczne dolegliwości psychicznych przyczyn, obserwator rzeczywiśtości i z pozycji rodzicielskiej, którą też w pewnym sensie  pełnie.


-------------------------------------------------

Jeśli potrzebny indywidualny wgląd w Twoje życie zapraszam na sesje terapetyczno motywacyjne, relaksacje.


Możesz wesprzeć moją twórczość. 

Blik Ing Justyna  Anna Zięba 502731601